Zaszczepicie własne dzieci, to życie wam bez wnuków zleci.

W TVP Info mignęła mi twarz ministra Niedzielskiego, jakaś konferencja dotycząca nakładów na służbę zdrowia, którymi minister się chwalił. Wyłączyłem pudło i pomyślałem że to pewnie pokłosie tego, iż był on na zjeździe WHO, ale okazuje się, że to nie wszystko. Oto czytam dzisiejsze wydanie internetowe "Najwyższego Czasu" a tam artykulik, że minister Niedzielski wraz z premierem Morawieckim od jutra (piątek 25 maja) zainaugurują nową kampanię szczepień. Tym razem przeciwko HPV  (szczepienie przeciwko nowotworom narządów płciowych). Powyższe szczepienie ma objąć chłopców i dziewczęta w wieku 12-13 lat.

Przyznam, fajny prezent dla polskiej matki w dniu jej święta, bo jeżeli wspomniana szczepionka ma mieć takie same konsekwencje jak ta przeciwko covid19, to wielkie gratulacje dla ministra za wytrwałość w próbach wyleczenia Polaków. 


Kpię, bo nie wierzę bowiem, i mam ku temu prawo - po tym wszystkim do czego doszło w czasie plandemii pod zarządem tego rządu, i dalej dochodzi, gdyż ludzie nadal umierają w sile wieku w sposób nagły i nieoczekiwany - aby dać tej kampanii dislajka, albowiem akcja w obronie zdrowia ma na celu bardziej jego trwałe uszkodzenie niż poprawę. Tym bardziej, że Bill Gates pod pozorem szczepień przeciwko afrykańskim choróbskom wysterylizował cynicznie przy okazji sporo Afrykanek.

Po drugie, jestem niezmiernie ciekawy kim jest producent tej szczepionki, bo jak jest nim ktoś ze starej  linii covidowej, to nie ma się o co dalej pytać. Dopiszę tylko,  że w ramach walki z cukrzycą firma  AstraZenecka  wyprodukowała nie tak dawno zresztą lek o nazwie "Froxiga" (lek jest bez zamiennika) mający chronić cukrzyka kompleksowo m.in. przed nadciśnieniem, przewlekłymi chorobami serca oraz nerek.

Wiadomo wszystkim, że cukrzyca jest chorobą cywilizacyjną, że choruje na nią dziesiątki milionów ludzi, a pewnie i setki na całym świecie.  Tymczasem zastosowanie "Froxigi" powoduje u pacjenta tak wiele skutków ubocznych, o czym przestrzega w ulotce sam producent, iż zastosowanie leku budzi obawy, albowiem może on  spowodować (i powoduje) niepożądane działanie   u więcej niż 1 osoby na 10, zresztą ci co lek zażywali sami się o tym  przestrzegają i odradzają go innym. Jakie to niepożądane objawy? Już wyliczam za producentem: zakażenie narządów intymnych (wedle opinii trudne do wyleczenia), a oprócz tego: bóle pleców, wysypka, bezsenność, uciążliwy częstomocz,  suchość w ustach i pragnienie, kołatanie serca,  zawroty głowy, zmniejszenie masy ciała, zwiększenie czerwonych krwinek i wzrost kreatyniny, rozchwiany cholesterol.

Jeśli więc szczepionka przeciwko nowotworom narządów płciowych ma wywoływać podobne do Froxigi lub jeszcze gorsze zdrowotne dolegliwości, to radzę: nie szczepcie swoich dzieci kolejnym, na kolanie majstrowanym depopulacyjnym świństwem.